Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 75
Pokaż wszystkie komentarzeMam 19 lat, miesiac po 18 urodzinach zdałem PJ i kupiłem ZZR600.(sam sobie zapracowałem) Połówke poprzedniego sezonu przejeździłem ucząc się poprawnych zachowań na moto. W tym sezonie jeżdze nieco odważniej,szybciej ale ciągle rozsądnie. Czasem sie zrobi coś głupiego,ale nigdy nie zdażyła mi się z mojej winy sytuacja w której mogłem łatwo stracić życie. Miałem aby 2 małe gleby można powiedzieć parkingowe w których nie ucierpiałem. Tylko kierunek i owiewka. Jak widać jeżdze w miare bezpiecznie,jestem cały i zamierzam przetrwać ten sezon bez nieprzyjemnych sytuacji. Można ? Można,ale imo jest różnica jak przez 3 lata zbiera sie kase na moto,żeby wkońcu zdać prawko i legalnie kupić i jeździć. O moto myślałem od czasów gimnazjum,ale szczytem marzeń był wtedy GS 500. Niestety prawda jest taka,że zanim sie coś kupi apetyt rośnie w miare upływu czasu spedzonego nad czytaniem for itd. Zaczęło się potem "to tylko 500,może by tak 600?" A co ma zrobić ktoś komu rodzice chcą kupić R6 w wieku 16 lat? Wsiada i zapierdala. Wczesniej pewnie jeździł skuterem to mysli ze wie co robi... Jeżdząc 600tką , po przejechanych ~3kkm głównie po mieście doszedlem do wniosku,że 500ccm na pierwszy sprzet rok temu spokojnie by mi wystarczyło. Jednak,że lubie turystyke i zacząłem latać w trasy bardziej polubiłem moją 600tke.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza